You are currently viewing <i>Miej serce i patrzaj w serce</i>

Miej serce i patrzaj w serce

„Ballady i romanse” Mickiewicza u Sienkiewicza

W zapadającym zmroku, w cieniu licealnej Lipy, na tle scenografii z pobłyskującym księżycem i migocącymi gwiazdami, Sienkiewiczacy i ich goście przenieśli się w tajemniczy, czasem groźny, zawsze poruszający serce świat Mickiewiczowskiej ballady. Przewodnikami po nim byli Guślarz, sam Mistrz Adam i zwiewna Pani Ballada. Dziedziniec szkolny stał się niemym świadkiem parady zjaw wynurzających się a to z jeziora, a to ze starego przycmentarnego chrośniaka, a to z mogiły porosłej liliami… Pojawili się i nieszczęśliwi a i niewierni kochankowie, zwodnicze rusałki, zbójcy i rozmodlone dzieci, znający boskie wyroki pustelnicy, wymierzający karę mężowie, mędrcy „nie znający prawd żywych” i w końcu czujący i widzący romantyczni poeci.
Najpiękniejsze ballady Mickiewicza zaprezentował teatr szkolny („To lubię”, „Lilije”, „Romantyczność”). Piszący te słowa pozostaje pod urokiem zarówno z pasją odtworzonych przez młodych aktorów historii o litewskiej proweniencji, jak i pamięta głębokie przesłanie z nich płynące: Miej serce i patrzaj w serce. Charyzmatyczny Guślarz wraz z Chórem uczył ze sceny prostych prawd ludowej moralności, odtwarzający zaś balladowe role utożsamili się z genialnie wykreowanymi przez Mickiewicza bohaterami romantycznych utworów.
Gdy już mrok okrył ziemię, rozpoczęła się druga część balladowego święta. Przy rozbłyskujących magicznym światłem lampach i stolikach stworzonych specjalnie dla przyjemności czytania – zaproszeni goście i nauczyciele I Liceum wybornie i ze swadą interpretowali arcydzieła Mistrza Adama („Świtezianka”, „Pani Twardowska”, „Powrót taty”, „Rybka”). Wspaniale zagłębiali się w zawiłości fabuły i kreślili skomplikowane portrety niewiernego strzelca i zwodniczej świtezianki, przebiegłego Mefistofelesa i jeszcze sprytniejszego Twardowskiego, zbója, któremu złe serce zmiękczyła modlitwa dziatek, nieszczęsnej Krysi zwiedzionej przez złego pana. Dyrektor I Liceum Maria Buk – Kalinowska przewodziła Narodowemu Czytaniu wskazując kolejne utwory i wykonawców. Usłyszeliśmy błyskotliwe wykonania pp. Adama Krzysztonia, Barbary Pilawy – Kraus i Tadeusza Pasiecznego – przedstawicieli Starostwa Łańcuckiego, znakomicie wcielili się w swoje role dyrektorzy łańcuckich szkół i instytucji, panie Elżbieta Dolata i Ewa Chudzik oraz panowie Michał Horodecki i Jacek Król, ukazali kunszt recytatorski nauczyciele pp. Monika Kot, Ewelina Klimza, Małgorzata Kopeć i Piotr Domka.
Nastrój wieczoru budowała muzyka: piękne romantyczne utwory wykonały Iwonka Stopyra (ballada „Król olch”) i Maja Chrzan („Niepewność”), zaś swoistego zamknięcia widowiska dokonał ks. Tomasz Dziob przypominając przepiękną pieśń Bułata Okudżawy „Modlitwa”.

Do zobaczenia za rok na XI edycji Narodowego Czytania!

GALERIA